Każdy z nas w życiu wyznacza sobie cele i oczekiwania. W przypadku treningu jest bardzo podobnie. Wyznaczanie celów i zarządzanie oczekiwaniami dotyczącymi treningu jest podstawą zachowania spójności, maksymalizacji wyników i czerpania radości z procesu zwanego treningiem. Podczas ustalania celów i oczekiwań należy pamiętać o kilku kluczowych kwestiach.
NIEZALEŻNIE OD TEGO, JAK WYGLĄDASZ, POCHWAL SIĘ SWOIM ZAANGAŻOWANIEM I PRACĄ NAD SOBĄ!
Jeśli myślisz, że będziesz szczęśliwa tylko wtedy, gdy będziesz miała najlepsze pośladki na świecie, to jesteś w błędzie. Z takim myśleniem nigdy nie będziesz zadowolona, ponieważ zawsze będziesz porównywać się z kimś innym. Zamiast skupiać się na pośladkach, które chcesz tak bardzo mieć, skup się na treningu tak mocno, jak to możliwe. Bądź dumna ze swoich pośladków, które ciężko wytrenowałaś. Zrób zdjęcie i pokaż światu, jak ciężko trenujesz! Jeśli trenujesz z moim planem lub z moim wskazówkami, możesz mnie w jakiś sposób oznaczyć. Będzie mi bardzo miło i z wielką ochotą zobaczę, jak sobie radzisz. Dodatkowo być może dzięki temu trafi do mnie osoba, która szuka pomocy lub wsparcia.
BĄDŹ OPTYMISTYCZNIE NASTAWIONA DO TRENINGÓW! PO PROSTU MYŚL POZYTYWNIE!
Zamiast wpędzać się w depresję i wybijać się z rytmu treningowego, zachowaj pozytywne nastawienie. Optymizm jest kluczem do bycia konsekwentnym, a konsekwentność jest najlepszym sposobem na osiągnięcie progresu.
STWÓRZ REALNE, OSIĄGALNE CELE I OCZEKIWANIA!
Skup się na tym, co możesz kontrolować. Na przykład na diecie, stylu życia czy doborze odpowiednich ćwiczeń. Stawiaj sobie wysokie oczekiwania, ale pamiętaj o jednym — cele i oczekiwania powinny być one realne — co oznacza, że możesz faktycznie je osiągnąć. Musisz całym sercem wierzyć w to, że możesz to zrobić. Jeśli sama nie uwierzysz, że możesz osiągnąć postawione sobie cele, to z góry skazujesz się na porażkę.
MAŁA PRZESTROGA: W Twojej przygodzie treningowej mogą wystąpić gorsze dni. Takie dni naprawdę istnieją i każdy je ma, dlatego nie warto się nimi przejmować.
BĄDŹ CIERPLIWA I ZROZUM, ŻE PROGRES JEST JAK FALA!
Nie denerwuj się złym treningiem, złym tygodniem, a nawet złym miesiącem. Zamiast tego skoncentruj się na swoich długoterminowych celach i progresie. Jeśli trenujesz mądrze (i ciężko), nadal będziesz się doskonalić. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z treningiem, to inna sprawa. Na początku przyrost i progres jest prawie liniowy, co oznacza, że poprawiasz się z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień i z miesiąca na miesiąc. W końcu jednak przyjdzie stagnacja. Twoje ciało nie będzie zawsze się rozwijać. W pewnym momencie progres zacznie nadchodzić falami: czasami będziesz biła swoje osobiste rekordy, czasami będziesz powtarzać swój poprzedni rekord, a czasami nie będziesz w stanie tego zrobić.
BĄDŹ DUMNA ZE SWOJEGO WYGLĄDU NA PODSTAWIE TEGO, JAK CIĘŻKO TRENUJESZ, A NIE JAK WYGLĄDAJĄ INNI!
Nigdy nie będziesz szczęśliwa, jeśli będziesz porównywać się insta modelek czy innych fitnesiar. Takich ludzi jest może 0,01%. Musisz porównać się do siebie i starać się pokonać swoje poprzednie ja. Wiele osób zniechęca się, gdy rozpoczynają trening pośladków, ponieważ porównują się do modelek o niesamowitych pośladkach. Niestety na mediach społecznościowych jest ich naprawdę bardzo dużo. Jeśli już patrzysz na te wszystkie osoby, to niech one będą dla Ciebie inspiracją, a nie porównaniem.
CELE SIŁOWE SĄ LEPSZE NIŻ CELE SYLWETKOWE!
Ocena wyników treningu wyłącznie na podstawie sylwetki nie zawsze jest dobra. Twoje pośladki każdego dnia będą wyglądać inaczej, a Twój sposób myślenia ma wiele wspólnego z tym, co sądzisz o swoim wyglądzie w danym dniu. Jeśli jesteś nieugięta lub nie widzisz oczekiwanych rezultatów, łatwo będzie Ci się zniechęcić. A kiedy ludzie się zniechęcają, przestają trenować. Z tego powodu lepiej ustalić sobie cele w treningu siłowym. Pomiar siły jest łatwiejszy, ponieważ większość ludzi staje się silniejsza w trakcie wykonywanych treningów. Kiedy jesteś silniejsza, jesteś pewniejsza siebie, a kiedy jesteś pewna siebie, to Twój trening jest lepszy, czerpiesz więcej radości oraz wyglądasz i czujesz się lepiej. Należy również zauważyć, że można stopniowo obciążać powtórzenia, objętość i zakres ruchu. Krótko mówiąc, nie zawsze musisz atakować swój rekord. Inne opcje też wchodzą w grę i obejmują wykonywanie większej liczby powtórzeń lub serii, czy zwiększenie zakresu ruchu dla określonego ćwiczenia.
JEŚLI CHODZI O TWOJE WYNIKI, ROZWAŻ WSZYSTKIE ZMIENNE: TWOJĄ SIŁĘ, WAGĘ, POMIARY CIAŁA I TO JAK WYGLĄDASZ W LUSTRZE!
Jak już wspomniałem wcześniej, to, jak wyglądasz, ile ważysz i ile możesz podnieść, zmienia się z dnia na dzień. Z tego powodu należy wziąć pod uwagę wszystkie wskaźniki, oceniając powodzenie swojego programu treningu. Na przykład wielu ludzi utrzymuje tę samą masę ciała przez cały rok, ale pod koniec roku ich stare dżinsy już na nich nie pasują, ponieważ ich pośladki urosły, a talie się skurczyły. Mięśnie są gęstsze niż tłuszcz, więc jeśli tracisz tłuszcz i zyskujesz mięśnie, możesz zachować tę samą wagę, ale będziesz „mniejsza” w ogólnej wielkości. Zmiana nie następuje szybko i często nie można wizualnie wykryć postępu. Codziennie patrzymy na siebie w lustrze i nie zauważamy zmian. Dlatego pomocne jest robienie zdjęć przed i po, a nawet wykonywanie pomiarów, dzięki czemu można dokładnie śledzić postępy budowy ciała z miesiąca na miesiąc. Twoja percepcja zależy również od twojego nastroju. Jeśli czujesz się przygnębiona, możesz zdecydować, że wyglądasz jak gówno, nawet jeśli wyglądasz lepiej niż miesiąc temu. Ważne jest również, aby słuchać tego, co mówią Ci inni ludzie. Jeśli ciężko trenujesz, są szanse, że Twoje przyjaciółki zaczną Cię komplementować za to, jak wyglądasz. Mogą zauważyć, że Twoje ubrania pasują inaczej. Zapytają, co robiłaś. Nie ignoruj tych komplementów bądź z nich dumna!
SKONCENTRUJ SIĘ NA TYM, CO MOŻESZ KONTROLOWAĆ!
To, co jesz, jakie ćwiczenia wykonujesz oraz w jaki sposób je wykonujesz (forma i technika), poziom dziennej aktywności, sposób radzenia sobie ze stresem i jakość snu mogą mieć ogromny wpływ na to, jak wyglądasz, czujesz się i myślisz o sobie.
TRAKTUJ SWOJE TRENINGI, JAKBY BYŁY MINI-ZAWODAMI!
Gdybym powiedział Ci, że za dwa dni zamierzasz wziąć udział w zawodach na Igrzyskach Olimpijskich. Mogę się założyć, że natychmiast zaczęłabyś mentalnie koncentrować się na zadaniu. Priorytetem byłby sen, dobre odżywianie i unikanie czynności, które mogłyby zagrozić wydajności Twojego organizmu. W dniu imprezy upewniłabyś się, że zjadłeś odpowiednią ilość pożywienia we właściwym czasie przed zawodami, aby zmaksymalizować energię, drzemiesz (jeśli potrzebujesz) i pojawiasz się wcześnie, żeby nie być zestresowaną. Zdecydowanie nie próbowałabyś wykonać czterech treningów przed zawodami, nie imprezowałabyś poprzedniego wieczoru. Nie wykonywałabyś też kardio bezpośrednio przed wydarzeniem.
Dlaczego przedstawiam Ci to w ten sposób? Ponieważ stopniowe obciążanie jest trudne, szczególnie po kilku latach treningu. Jeśli okaże się, że nie jesteś wypoczęta, głodna, źle odżywiona lub zestresowana, to na pewno nie będziesz silniejsza, nie zwiększysz napięcia mięśni i nie poprawisz składu ani kształtu ciała (zakładając, że Twoja dieta pozostaje taka sama). Natomiast jeśli zaczniesz traktować swoje treningi jak mini-zawody, koncentrując się na tym, co trzeba zrobić, usuwając bariery i rozproszenia, bez wątpienia zobaczysz lepsze wyniki. Trening siłowy to wysiłek 24-godzinny. Musisz trenować mądrze i ciężko, aby zmaksymalizować swoje zyski.
Daj znać w komentarzu, co myślisz takim podejściu do celów i oczekiwań. Napisz, jak to wszystko wygląda w Twoim przypadku i koniecznie daj znać znajomej o tym wpisie. Może ją nieco oświeci i zmieni nieco swoje podejście do swojej przygody treningowej.
Do zobaczenie w kolejnym poście!
Bibliografia: Contreras B. TRENING MIĘŚNI POŚLADKOWYCH. Jak zbudować siłę, poprawić sylwetkę i osiągnąć cele sportowe., Łódź, Galaktyka, 2020, ISBN: 978-83-7578-796-1
Comments